Steven Adler / foto: Getty Images |
Steven Adler, były perkusista GunsN’Roses
w niedawnym wywiadzie dla Peru 21 wypowiedział
się na temat reputacji GN’R w latach 80. i przyznał, że na pewno nie znasz
obecnego perkusisty zespołu.
Dla
wielu fanów Gunsów to właśnie Adler jest jedynym perkusistą kojarzonym z tym
zespołem. Zapytany uprzednio o to, jak się czuje z tym, że dla wielu
wielbicieli GN’R jest jedynym perkusistą grupy sam zapytał dziennikarza
przeprowadzającego wywiad dla Peru 21 „Znasz
nazwisko perkusisty, który gra w GunsN’Roses obecnie? Widzisz, ja także nie” po
czym przyznał:„Nikt go nie zna. Dowiedziałem się jedynie, że grał tam Matt Sorum, bo zadzwonił do mnie w
zeszłym tygodniu (śmiech perkusisty). Żartuję, kocham Cię Matt.” A Wy znacie
obecnego perkusistę Gunsów?!
Steven wypowiedział się także na temat reputacji, na którą zapracował
zespół pod koniec lat 80. Muzyk przyznał „To był styl życia. Gdy dorastaliśmy
to samo robiły inne zespoły, które śledziliśmy i uwielbialiśmy. Oni nie mieli Behind
the Music (program nadawany na VH1 o charakterze biograficznym, w
którym gwiazdy opowiadają o swojej karierze, życiu i problemach z używkami –
przyp. autorki) tak, jak to jest teraz, kiedy słyszysz muzyków, z którymi
dorastaliśmy mówiących o tym, jak spóźniali się na własne koncerty, jak bardzo
byli chorzy i przez jak wiele odwyków musieli przejść. Wtedy wyglądało to
bardziej jak: „Hej, jeśli chcesz być gwiazdą rocka, właśnie tak musisz
postępować.” Było to błędne mniemanie, ponieważ rock and roll daje o wiele
więcej frajdy, kiedy jesteś wszystkiego świadomy”.
Adler
jest świadomy błędów młodości i tego, że rządzi się ona własnymi prawami: „Jednak
gdy jesteś młody, jesteś nieśmiałym nastolatkiem, wtedy próbujesz odkryć siebie
i zrozumieć jaką osobą jesteś. Chcesz się dopasować. Pijesz kilka drinków i
nagle potrafisz rozmawiać z dziewczynami. W taki sposób się wciągasz. Na
początku myślisz: „Potrafię rozmawiać z dziewczynami, jestem towarzyski.”
Później wciąga cię to jeszcze bardziej i w końcu przejmuje całe twoje życie. Ale
to po prostu strata czasu! Zmarnowałem 20 lat robiąc to i chciałbym odzyskać
ten czas, ale nie jestem w stanie. Jedyną rzeczą, którą mogę teraz zrobić, to
żyć najlepiej jak potrafię.” Słowa perkusisty to dobra przestroga dla
początkujących muzyków!
PŁ
Komentarze
Prześlij komentarz