[Recenzja] „Scooby Doo And KISS: A Rock And Roll Mystery”

Plakat promujący bajkę/ foto: materiały prasowe / Warner Bros.




Co łączy sympatycznego psa i jego przyjaciół z ikoną rock’n’rolla? Film animowany! Zespół KISS „wystąpił” w najnowszej pełnometrażowej kreskówce opowiadającej o przygodach czwórki przyjaciół i gadającego psa – Scooby Doo.



To nie pierwszy raz, kiedy na ekranie spotyka się zespół KISS i paczka przyjaciół, której przewodzi sympatyczny, ale nieco bojaźliwy pies – Scooby Doo. W 2003 roku zespół pojawił się w jednym z odcinków z serii What’s New, Scooby Doo? (pol. Co nowego u Scooby’ego?). W tedy był to tylko krótki, gościnny udział grupy, teraz mamy do czynienia z pełnometrażowym animowanym filmem, w którym oprócz stałych bohaterów wszystkich kreskówek o tym sympatycznym piesku główne role gra przede wszystkim KISS.

Na potrzeby tego filmu zespół nagrał nowy utwór, chociaż nazwać go pełnoprawną piosenką jest naprawdę trudno. Dlaczego? Ponieważ jest to raczej krótki fragment utworu, który z resztą odróżnia się całkowicie stylistyką od tego, co zazwyczaj można usłyszeć na albumach grupy. Don’t Touch My Ascot to piosenka, którą w kreskówce wykonuje zespół Ascot 5 – w rzeczywistości nagrana przez KISS.

Tak decyzję o udziale zespołu w nowej kreskówce firmy Warner Bros tłumaczył lider zespołu, Gene Simmons:”Robimy dużo, bardzo dużo poza samym zespołem. Starannie dobieramy tych, z którymi współpracujemy. Scooby Doo jest ikoną, nie było filozofowania. Kiedy przyszła do nas firma Warner Brothers i powiedziała: „Co byście powiedzieli na zrobienie czegoś szalonego i zwariowanego?”, odparliśmy: „Szalony-zwariowany to nasze drugie imię (imię zespołu - przyp. autorki). Co to będzie?”.

 Witajcie w „Świecie KISS”!

„Świat KISS” to wesołe miasteczko, którego właścicielami są członkowie zespołu KISS. Z okazji Halloween grupa ma zagrać koncert w swoim parku rozrywki. Okazuje się, że Scooby Doo i S-ka (poza Fredem) także są fanami grupy, jadą więc na koncert swoim zielonym wanem. W lunaparku na poszukiwaczy tajemnic czeka kolejna zagadka do rozwiązania. W „Świecie KISS” grasuje przerażająca wiedźma, która straszy wszystkich klientów.

Kamień Kissterii

Okazuje się, że wiedźma poszukuje niezwykłego kamienia, dzięki któremu będzie mogła obudzić do życia potwora – Destruktora – który uśpiony czeka w innym wymiarze. Trochę naciągane?! Też tak myślę. W rozwiązaniu zagadki Kudłatemu, Fredowi, Daphne, Welmie i Scooby’emu pomaga sam zespół KISS. Przecież gwiazda rocka też musi mieć jakieś hobby!

Magia rock’n’rolla!

Aby uratować ziemię KISS musi zagrać zaplanowany na Halloween koncert w wesołym miasteczku. Okazuje się, że magia rock’n’rolla potrafi zdziałać cuda! Zespół wraca z powrotem do naszego wymiaru i wychodzi na scenę. W tym samym czasie Scooby i jego przyjaciele próbują zmylić potwora.

 Gdy rozpoczyna się pierwszy kawałek, a fani zespołu szaleją na koncercie powoli wszystko wraca do normy. Paczce przyjaciół udaje się złapać wiedźmę, a cała „magia” tej postaci okazuje się być tylko i wyłącznie dopracowanymi detalami. Przeciwnikiem sukcesu parku rozrywki jest ktoś bardzo blisko związany z otoczeniem zespołu – szefowa ochrony w „Świecie KISS”, która chce sprzedać czarny diament (kamień Kissterii) dla własnych celów. Wszystko poszłoby zgodnie z jej planem, gdyby nie banda wścibskich dzieciaków i ich pies!

Podwójna rzeczywistość

Walka z Destruktorem w innym wymiarze i zespół KISS posiadający magiczne moce oraz walczący w imię innego świata zwanego Kissterią, to tylko sen, który śni się Kudłatemu i Scooby’emu w wyniku utraty przytomności. Po przebudzeniu okazuje się być tylko senną marą. Ale czy aby na pewno?!

Welma zawsze wierzy w racjonalne wytłumaczenie każdej zagadki; nie pozostawia miejsca dla choćby odrobiny magii. Dlatego, gdy Scooby i Kudłaty poznają prawdę – walka z potworem naprawdę miała miejsce, a KISS poza graniem rocka stają się superbohaterami walczącymi w imię dobra na drugi etat nie chcą powiedzieć dziewczynie prawdy. Czasami lepiej nie wiedzieć.

Rozterki recenzenta

Jeśli chodzi o Scooby Doo & KISS: A Rock’N’Roll Mystery to kreskówka bardzo mi się podobała. Powodem tego jest przede wszystkim sentyment jaki odczuwam do starych, krótkometrażowych bajek z sympatycznym, bojaźliwym pieskiem w roli głównej. Jeśli chodzi o ostatnie dzieło firmy Warner Bros. to mam wobec niego „mieszane uczucia”, ponieważ z jednej strony bardzo podobało mi się podejście do obecnego wizerunku zespołu i odrobiny autoironii z ich strony – chodzi mi o to, że zespół KISS postrzegany jest jako grupa, która zamiast zajmować się muzyką produkuje kolejne, czasami dziwne gadżety związane z zespołem, a w kreskówce reklamy produktów zespołu pojawiają się dość często.

Ten animowany film w świetny, prześmiewczy sposób żartuje z gadżetów związanych z grupą poprzez postać menadżera KISS i ciągle pojawiających się w bajce reklam. Animowane KISS sprzedaje np. sole trzeźwiące czy lornetkę. Podoba mi się także to, że w produkcji wykorzystano kilka hitów zespołu. W animacji możemy usłyszeć m.in. I Was Made For Lovin’ You, Love Gun czy Shout It Out Loud.

Z drugiej strony obawiam się, że młodzi widzowie, którzy nie wiedzą kim tak naprawdę jest zespół będą postrzegać postaci ze Scooby Doo & KISS: A Rock’N’Roll Mystery jako nie rzeczywistych bohaterów, a wyłącznie animowane postaci, stworzone na potrzeby tej produkcji.






Komentarze