Scott Weiland (ex-Velvet Revolver / ex-Stone Temple Pilots) nie żyje! Rock'n'rollowy świat żegna muzyka.
Scott Weiland / zdjęcie promocyjne, strona muzyka |
4 grudnia świat rock’n’rolla obiegła
smutna wiadomość – Scott Weiland (ex-Stone Temple Pilots / ex-Velvet Revolver)
zmarł w wieku 48 lat.
Scott Weiland znany z formacji Stone
Temple Pilots i Velvet Revolver zmarł
3 grudnia w Minnesocie w swoim autokarze około 21, tuż przed wejściem na scenę.
Muzyk promował swoje ostatnie solowe wydawnictwo – płytę Blaster. Oficjalna
przyczyna śmierci nie została jeszcze ujawniona, ale spekuluje się, że do zgonu
mogły przyczynić się narkotyki, od których muzyk nie stronił w ciągu swojego
życia.
Światem
rock’n’rolla wstrząsnęła ta smutna wiadomość. Wiele gwiazd za pośrednictwem
swoich kont na portalach społecznościowych wyraziło współczucie dla rodziny
muzyka.
Slash skomentował informację o śmierci kolegi z byłego zespołu tak: ”Smutny
dzień. RIP Scott Weiland”.
„RIP
Scott Weiland. Mam nadzieję, że odnajdziesz spokój i dziękuję Ci za Twoją
muzykę, Scott.” – napisał Tom Morello.
Nikki Sixx: „Smutno słyszeć o śmierci Scotta. Mam nadzieję, że
to nie były narkotyki. Najsmutniejsze w tej historii jest to, że jego dzieci i
rodzina zostali sami. RIP”.
„RIP
Scott Weiland. Legenda… do samego końca. Najszczersze wyrazy sympatii dla jego rodziny
i braci DeLeo” – napisała liderka Halestorm, Lzzy Hale.
Spoczywaj
w pokoju, Scott.
Dziękujemy.
OdpowiedzUsuń