Zaplanowany na 13 listopada (Łódź, klub
Wytwórnia) koncert norweskiej grupy Wardruna został całkowicie wyprzedany. Organizatorzy
koncertu Metal Mind Productions i Iron Realm Productions zapewniają, że dołożą
wszelkich starań, żeby zespół powrócił do Polski tak szybko, jak tylko będzie
to możliwe.
„Informujemy,
iż na listopadowy koncert grupy Wardruna nie ma już biletów. Cieszy nas tak
duże zainteresowanie zespołem. Niestety, pomimo rozmów z grupą, nie uda się nam
zorganizować dodatkowego koncertu ze względów logistycznych (zamknięta trasa
koncertowa). Nie było też możliwości zorganizowania koncertu w innym, większym
obiekcie. Zaproponowaliśmy zespołowi kilka lokalizacji, które dysponowały
wolnym terminem i spośród nich Wardruna wybrała właśnie Klub Wytwórnia” –
informują organizatorzy wydarzenia.
Wardruna,
norweska grupa muzyczna założona przez Einara Selvika (Gorgoroth), w
listopadzie po raz pierwszy przyjedzie do Polski na koncert klubowy! Zespół,
który współtworzył soundtrack do serialu
"Wikingowie" wykonuje muzykę folkową inspirowaną norweskim
spirytyzmem i runami zapisanymi w najstarszej formie alfabetu runicznego.
Koncert promować będzie nowy album studyjny Wardruny, który ma ukazać się w
październiku tego roku.
Zespół
w składzie Einar Selvik, Lindy Fay Hella i Gaahl (Kristian Eivind Espedal)
swój debiutancki album wydał w 2009 roku. Była to pierwsza płyta z
planowanej trylogii. Muzycy komponują i wykonują utwory wykorzystując stare
nordyckie instrumenty, a teksty pisane zarówno w norweskim jak i starym,
nordyckim języku uzupełniają piękne kompozycje, budując wyjątkowy klimat.
Drugi
krążek "Runaljod - Yggdrasil" ukazał się w 2013 roku i jest
estetyczną kontynuacją debiutu, ale muzykom udało się nie wpaść w pułapkę
powtarzania samych siebie. Gościnnie na płycie wystąpili: uznany islandzki
kompozytor Hilmar Örn Hilmarsson oraz, pochodzący również z Islandii, wiodący
wykonawca rímur - Steindór Andersen.
Trylogia "Runaljod", którą w tym roku zamyka album "Ragnarok", jest muzyczną interpretacją 24 run zapisanych w najstarszej formie runicznego alfabetu (Elder Futhark). Niektóre z nagrań zostały zarejestrowane na łonie natury, w miejscach lub okolicznościach mających znaczenie dla każdej runy. Na płycie, poza brzmieniami tradycyjnych instrumentów, pojawiają się również odgłosy lasu, wody, płonących pochodni itp. Nastrój uzupełniają szepczące wokale, melodyjne utwory i potężne chóry. Chociaż muzyka Wardruny często charakteryzowana jest jako folk czy ambient, to jednak żaden z tych gatunków nie jest w stanie opisać jej wyjątkowego stylu. Trzeba go osobiście doświadczyć, żeby zrozumieć unikatowość grupy.
Paulina Łyszko
Komentarze
Prześlij komentarz