Formacja Dezerter niebawem zagra koncert
w Krakowie. Do składu: Dezerter, Hańba! oraz Siksa dołączyli Marszałek
Pizdudski i Janusz Reichel.
Zespół
Dezerter powstał w maju 1981 roku w Warszawie pod nazwą SS-20 w składzie:
Robert „Robal” Matera – gitara, wokal i muzyka; Krzysiek Grabowski – perkusja,
teksty i Darek „Stepa” Stepnowski – bas. Po pewnym czasie dołączył Darek
„Skandal” Hajn (wokal). W stanie wojennym SS-20 został zmuszony zmienić nazwę i
już jako DEZERTER udał się w trasę koncertową z zespołami: TZN Xenna i Deuter
(słynna Rock Galicja’82).
Pod
koniec 1983 roku Dezerter nagrał singiel dla firmy Tonpress zatytułowany „Ku
przyszłości” – znajdowały się na nim 4 utwory: tytułowy „Ku przyszłości”,
„Spytaj milicjanta”, „Szara rzeczywistość”, „Wojna głupców”). Brak możliwości
nagrania pełnej płyty skłoniły muzyków do założenia własnego mini wydawnictwa
nazwanego Tank Records. Jego nakładem ukazały się dwie kasety: „Jeszcze żywy
człowiek” (koncert z Jarocina’84) i „Izolacja” (koncert Dezertera z Hybryd plus
utwory nowofalowych zespołów radzieckich). W 1985 roku odszedł z zespołu Stepa,
zastąpiony wkrótce przez Pawła Piotrowskiego. W następnym roku ze śpiewania
zrezygnował Skandal. Funkcję wokalisty ponownie przejął Robal. W 1985 roku
ukazały się dwie składankowe płyty: „Fala”, na której obok m.in. utworów
Siekiery, Kryzysu czy Izraela, znalazły się też utwory Dezertera: „Nie ma
zagrożenia” i „Plakat” oraz „Jak punk to punk”, na której pojawiły się piosenki
„Nie ma nas” i „Uległość”. Najnowsze studyjne wydawnictwo grupy – album
„Większy zjada mniejszego” ukazał się w 2014 roku.
„Masowe
wystąpienia chłopskie i robotnicze krwawo tłumione przez policję i wojsko,
getta ławkowe i pacyfikacje żydowskich miasteczek, zakulisowe rozgrywki na
szczytach sanacyjnej władzy oraz widmo nadciągającej nad Europę wojennej
katastrofy… witaj w roku 1937. Po świetnie przyjętym ubiegłorocznym
debiucie i niemal nieustającej trasie koncertowej Zbuntowana Orkiestra
Podwórkowa „Hańba!” powraca z kolejnym albumem długogrającym pt. „Będą bić!”
(Antena Krzyku/Karoryfer Lecolds). Krakowscy muzycy kontynuują swoją fikcyjną
muzyczną opowieść, w której punk rock nie powstał w latach 70., lecz w
burzliwych czasach II Rzeczypospolitej. Jak zawsze pomagają im w tym
międzywojenni poeci (Tuwim, Broniewski czy Jurandot) oraz podwórkowe
instrumentarium (banjo, akordeon, bęben, tuba, klarnet). Tylko w 2016 i
2017 (a raczej, jak sami by powiedzieli, 1936 i 1937) roku Hańba! zagrała na:
Primavera Festival (2017), Opener Festival (2017), SXSW (2017), Colours of
Ostrava (2017), Pohoda Festival (2016) czy poznańskim Spring Break (2017).
Ponadto koncertowała w USA, Hiszpanii, Czechach i Słowacji (Czechosłowacji),
Niemczech, Danii i Holandii oraz – naturalnie – mniej lub bardziej znanych
zakątkach Rzeczypospolitej. Za muzyczno-literacko-polityczną
rekonstrukcję, która daje efekt zaskakujący: twórczo odświeża formułę folku i
punka, a przy tym celnie opisuje dzisiejsze polskie konflikty i zagrożenia,
zespół otrzymał Paszport Polityki w kategorii Muzyka!” – tak określa
siebie zespół Hańba.
Natomiast
Siksa określa siebie w następujący sposób:
„SIKSA to laska z misją za którą jej nienawidzą. Jeśli masz perfidny, wstydliwy sekret, coś czego nigdy nie wymówisz na głos… to ONA już o nim wie. Jest jak kolumna z pytaniami w „Bravo” w kształcie współczesnej Polski. SIKSA to rollercoaster/perfo-punk absolutny dzięki któremu przypominasz sobie dlaczego jako dzieciak chciałeś być dorosły i dlaczego jako dorosły chcesz znowu być gówniarzem. SIKSA to infantylny i aspołeczny koszmar ze scen punkowych, teatralnych i literackich. Być może koncert, być może monodram, z pewnością nie projekt ale na pewno „wyborna” zabawa i gonitwa myśli. Pyskata literatura krzyczana do wulgarnych pochodów basowych wypluwana tu i teraz przez nie-aktorkę i nie-muzyka… a jeśli Polska kultura jest ciastem to SIKSA jest bulimiczką. I najważniejsze: SIKSA jest śmiertelnie poważna. SIKSA to Hymn Miłości. Zawsze chciałeś poznać ale mama Ci nie pozwoli, człowieku”.
„Marszałek to jedyny w Polsce
jednoosobowy zespół eksplorujący okolice punk rocka. Zadebiutował płytą
„Marszałek Pizdudski One Man Band” (2014, Karrot Kommando), na której
zaprezentował się jako jedyny pełnoprawny reprezentant powołanego przez siebie
do życia gatunku blus-kantry-pank –połączenia śmiałej idei one man band, czyli
człowieka-orkiestry, korzeni bluesa i country oraz bezkompromisowego podejścia
do tekstów, właściwego punk rockowi. Muzycznie Marszałek najczęściej sięgał po
surowe zagrywki bluesowe, akompaniując sobie nogami na zestawie perkusyjnym, w
lirykach zaś dość odważnie i wulgarnie rozprawiał się z bolesnymi prawdami o
miłości, nienawiści, ciemnych stronach miasta, życia i śmierci. Rozwinięciem
tej formuły była płyta, „Marszałek i Konie” (2016) nagrana w towarzystwie
zespołu Konie. Jesienią 2016 premierę miała druga solowa płyta Marszałka,
zatytułowana „Split”, którym to słowem zwykle określa się wspólne wydawnictwo
dwóch zespołów. Na albumie Marszałek zaprezentował dwa oblicza: znaną już formułę
one man band, w której odwołał się do swej bluesowo-countrowej tradycji i
brudny, minimalny electro-punk, oparty o surowe brzmienie basu i automatu
perkusyjnego".
"Obecnie Marszałek porzucił wraz z gitarą 6-strunową swój bluesowy punkt wyjścia i uprawia ‘h8 poetry punk’ – zredukowany do bębnów i zapętlonych riffów basowych podkład, na tle którego melodeklamuje swoją poezję nienawiści. Przeklina, pluje żółcią i jadem, ma syfiasty głos, nie umie śpiewać. W kwietniu 2018 ukaże się, popełniona do spółki z duetem SIKSA, płyta 'Patriotyzm jutra'" – przedstawia historię projektu sam Marszałek.
Janusz Reichel to: "Poeta
i muzyk. We wczesnych latach osiemdziesiątych grał w nowosądeckich zespołach: w
nowofalowym EGO 4.5 (wyróżnienie na wojewódzkim przeglądzie zespołów muzycznych
w Nowym Sączu w 1983 roku) oraz awangardowym NO PASARAN (drugie miejsce i
nagroda za kompozycje na podobnym festiwalu rok później). Kolejnym rozdziałem w twórczości Janusza był założony w 1986 roku punkowy
zespół ZIMA, który działał z przerwami do 1991 roku. W 1988 roku podczas
wojewódzkiego przeglądu zespołów muzycznych w Radomiu grupa zajęła I miejsce.
Po zespole pozostały nagrania wydawane na kasetach w tzw. trzecim obiegu.
Podczas koncertów i w nagraniach Janusz powraca czasem do piosenek ZIMY,
wśród których wiele nadal zachowuje swoją aktualność". Od 1991 roku Janusz Reichel rozpoczął swą indywidualną drogę artystyczną. Od
tego czasu ukazało się kilka albumów z jego muzyką (początkowo jedynie na
kasetach). W latach 1993-94 współpracował z grupą ATMAN. Jedną z piosenek
Janusza umieścił na swojej płycie "Mam kły, mam pazury" (1996) zespół
DEZERTER. Piosenki Janusza Reichela bardzo trudno jest określić jednym wspólnym mianem.
Są to zwykle akustycznie wykonane kompozycje, z bardzo oszczędnym
akompaniamentem. Na koncertach można czasem usłyszeć Janusza także z gitarą
elektryczną".
Z materiałów promocyjnych niezależnego wydawnictwa Pasażer:
"Piosenki Janusza są proste, nawet ascetyczne i mało efekciarskie. Mimo często radykalnego przesłania - ciepłe i ujmujące. Ongiś współpracował z grupą Atman, wydał wspólną kasetę z ortodoksyjnie punkową kapelą anarchistyczną - Guernicą Y Luno. Obecnie coraz częściej zabarwia swe studyjne nagrania użyciem instrumentów elektronicznych. Na koncertach jednak wciąż pojawia się jako „człowiek z gitarą”. Nieprzypadkowo porównuje się go do takich postaci jak Billy Bragg, Joan Baez czy nawet Bob Dylan. Tak z racji stylu wykonawczego jak i społecznego zaangażowania swej twórczości".
Z materiałów promocyjnych niezależnego wydawnictwa Pasażer:
"Piosenki Janusza są proste, nawet ascetyczne i mało efekciarskie. Mimo często radykalnego przesłania - ciepłe i ujmujące. Ongiś współpracował z grupą Atman, wydał wspólną kasetę z ortodoksyjnie punkową kapelą anarchistyczną - Guernicą Y Luno. Obecnie coraz częściej zabarwia swe studyjne nagrania użyciem instrumentów elektronicznych. Na koncertach jednak wciąż pojawia się jako „człowiek z gitarą”. Nieprzypadkowo porównuje się go do takich postaci jak Billy Bragg, Joan Baez czy nawet Bob Dylan. Tak z racji stylu wykonawczego jak i społecznego zaangażowania swej twórczości".
Kraków – 07.04.2018 – Klub
Kwadrat ul. Skarżyńskiego 1
Otwarcie Bram 18:00 Start 19:00
Bilety przedsprzedaż 30zł, do 31 grudnia 2017 od 1 stycznia 40zł, w dniu koncertu 50zł.
Otwarcie Bram 18:00 Start 19:00
Bilety przedsprzedaż 30zł, do 31 grudnia 2017 od 1 stycznia 40zł, w dniu koncertu 50zł.
Bilety do nabycia:
BILETY KOLEKCJONERSKIE:
Klub Pod Jaszczurami, Rynek
Gł. 8
Klub Kwadrat, ul. Skarżyńskiego 1
Metal Shop, ul. Długa 17
Klub Dziekanat, ul. Pędzichów 23
Klub Lochness, ul Warszawska 15
Płyty Winylowe, ul.Dobrego Pasterza 100
Klub Kwadrat, ul. Skarżyńskiego 1
Metal Shop, ul. Długa 17
Klub Dziekanat, ul. Pędzichów 23
Klub Lochness, ul Warszawska 15
Płyty Winylowe, ul.Dobrego Pasterza 100
Wysyłkowa sprzedaż biletów
kolekcjonerskich:
tel.12 632 21 47 (metal.shop.dluga@gmail.com)
tel.12 632 21 47 (metal.shop.dluga@gmail.com)
BILETY ELEKTRONICZNE:
Bilety z systemu Ticketmaster w sieci sklepów: EMPIK, MEDIA MARKT,
SATURN w całej Polsce.
Bilety z systemu Going Kup
bilet
Bilety dostępne pod linkiem: https://www.ticketmaster.pl/event/dezerter-siksa-i-inni-bilety/3387 oraz
przez aplikację Going: https://goingapp.pl/evt/1183132/dezerter-siksa-inni
Wydarzenie na FB : https://www.facebook.com/events/897708790384559/
Komentarze
Prześlij komentarz