fot. Paulina Łyszko |
Wczoraj w krakowskim klubie Kwadrat na
jednej scenie wystąpiły zespoły: Kobranocka, Sztywny Pal Azji, Big Cyc, Jary
Oddział Zamknięty i Czarno-Czarni. Zobaczcie galerię zdjęć z koncertu formacji
Kobranocka.
Początki
grupy Kobranocka sięgają
roku 1984 - wtedy Kobra (Andrzej Kraiński) i Andrzej Marek Michorzewski
spotkali się po raz pierwszy. Debiutancki koncert grupy odbył się rok później,
w 1985 roku, w Riwierze w czasie festiwalu Poza Kontrolą. Następnie Kobranocka towarzyszyła Die Toten Hosen w czasie trasy po Polsce.
W
roku 1986 zespół zarejestrował 10 nagrań, z których dwa zdobyły dużą
popularność na falach Rozgłośni Harcerskiej. W tym samym roku grupa wystąpiła
po raz pierwszy na legendarnym festiwalu w Jarocinie. Debiutancki album
formacji – Sztuką jest skarpetka kulawego – został wydany rok później.
Dwa
lata później – w 1989 roku – została wydana kolejna płyta, czyli Kwiaty
Na Żywopłocie. Wydawnictwo zawierało słynny cover grupy The Rolling
Stones – polską wersję Sympathy For The Devil, czyli Współczucie
dla diabła.
Obecnie zespół tworzą: założyciel grupy Andrzej "Kobra" Kraiński (gitary, śpiew), Piotr "Vysol" Wysocki (perkusja; dołączył do zespołu jako trzeci perkusista, w roku 1987), Jacek "Szybki Kazik" Bryndal (gitara basowa, śpiew, klawisze), oraz Jacek Moczadło (gitara).
Podczas
koncertu w krakowskim Kwadracie – w czasie
którego formacja bisowała aż dwa razy – nie zabrakło utworów: List
z pola boju, Kaftanik, Zazgrzytam zębami, My i
oni, Biedna pani, cover formacji Republika – Kombinat, cover grupy
Tilt – Mówię ci że, Poziomki, I nikomu nie wolno się z tego
śmiać z repertuaru Die Toten Hosen, Hipisówka, Trzymaj
ręce przy Irence, Boję się (krótka piosenka o odwadze)
i wykonany na koniec Kocham cię jak Irlandię.
Poza
Kobranocką w Krakowie tego dnia
wystąpili także: Czarno-Czarni
(zdjęcia z występu można zobaczyć TUTAJ), Sztywny Pal Azji (galeria dostępna TUTAJ), Jary Oddział Zamknięty (zdjęcia dostępne TUTAJ) i Big Cyc
(galerię można zobaczyć TU).
Kobranocka (fot. Paulina Łyszko):
Komentarze
Prześlij komentarz