Roman Kostrzewski odpowiada na list księży, którzy domagają się odwołania koncertu w Piekarach Śląskich

fot. Paulina Łyszko
29 lipca w Piekarach Śląskich w ramach festiwalu Metal Doctrine Festival ma wystąpić między innymi formacja Kat & Roman Kostrzewski. Występ grupy wzbudził niepokój miejscowego kleru, który wystosował list otwarty do prezydenta Piekar Śląskich. Pismo skomentował frontman grupy – Roman Kostrzewski.


Księża w liście otwartym domagają się odwołania festiwalu, na którym mają wystąpić zespoły prezentujące antychrześcijańską postawę. Duchowni uważają, że metalowy koncert sprofanuje Kopiec Wyzwolenia, na którym odbywają się okolicznościowe msze. Oto odpowiedź Romana Kostrzewskiego:

3 czerwca 2018 r. dowiedzieliśmy się o LIŚCIE OTWARTYM Dziekana Dekanatu Piekarskiego skierowanego do Pani Prezydent. W liście tym, jedenastu księży Kościoła Katolickiego, wnioskuje o to, aby przy Kopcu Wyzwolenia nie odbywały się występy artystyczne, ze szczególnym uwzględnieniem występu naszego zespołu.

Pragniemy poinformować, że w przekroju naszej artystycznej działalności koncertowej i płytowej, służymy społeczeństwu od 37 lat. Treści utworów w części, żywo nawiązują do społecznej krytyki tych przejawów życia, które godzą w interesy wolności jednostki. Nasza działalność ma charakter kulturalny i jest pozbawiona wad prawnych.

LIST OTWARTY księży przytacza fragment mojego teksty, więc niech mi wolno przytoczyć fragment innego.

Bieda chowała go. Ulica Lewa. Kartofle, szmaty! Fura, bat.

Z hałdy na dupie śmig, Guguły z drzewa. Oma, grób, opa grób. Mama pit.

Urodziłem się w Piekarach Śląskich w 1960 r. W nędznych barakach przy ul. Londnera, gdzie mieszkała moja matka, nigdy nie widziałem żadnego księdza wspierającego tamtejszą biedotę, chociaż funkcjonariusze Kościoła wsparcie od Państwa i od ludzi otrzymywali i otrzymują. Pretensję księży względem mojej twórczości uznaję więc za niewłaściwą.

Podobnie rzecz się ma w sprawie wniosku przedstawicieli kleru, aby zakazać społeczności, nie tylko Piekar Śląskich, uczestniczenia w kulturalnych wydarzeniach odbywających się przed Kopcem Wyzwolenia. Zbudowany rękami wolontariuszy z różnych stron kraju, dla upamiętnienia Powstań Śląskich, winien być żywym miejscem spotkań i czerpania z tego faktu radości. Uważamy, że wydarzenia kulturalne najlepiej wpisują w tę idee.

Szarlej, duchowy symbol najstarszej części Piekar, nie pogniewał się, nawet wówczas, kiedy grały mu, nieznane wcześniej, chrześcijańskie trąby.


Komentarze