fot. Paulina Łyszko |
Zespół Powerwolf wystapił wczoraj w warszawskim klubie Progresja. Jako
supporty zagrały formacje Amaranthe i Kissin’ Dynamite.
Pomimo tego, że koncert zaplanowano
na 1 listopada w Warszawie występ grupy Powerwolf został wyprzedany, a na
wydarzenie przybyli fani nie tylko ze stolicy. Wieczór "otworzyły" formacje Kissin' Dynamite i Amaranthe.
Formacja Powerwolf promuje obecnie
swoje najnowsze studyjne wydawnictwo – wydany 20 lipca 2018 roku nakładem
wytwórni Napalm Records album The Sacrament Of Sin. Koncertowa
setlista składała się w dużej mierze właśnie z nowego krążka. Podczas
występu mogliśmy posłuchać aż sześciu numerów z płyty: Deamons Are Girl’s Best Friend,
Fire
& Forgive, Incense & Iron, Killers
With The Cross, Stossgebet oraz Where The Wild Wolves Have Gone.
Był to pewnego rodzaju
test dla premierowego materiału, który grupa zdała nomen omen śpiewająco, a
zgromadzona w Progresji publika gorąco przyjęła nowy materiał.
Setlistę dopełniały oczywiście
starsze numery grupy. Tego wieczoru mogliśmy usłyszeć
jeszcze: Armata Strigoi, Army Of The Night, Blessed
& Possessed, Let There Be Night, All
We Need Is Blood, We Drink Your Blood, Sanctified
With
Dynamite, Lupus Dei, Amen & Attack, Coleus
Sanctus, Werewolves Of Armenia oraz Resrrection By Erection.
Po klubowej trasie koncertowej grupa
Powerwolf wyruszy w festiwalowe tournee, w ramach którego zagra na 30. Wacken Open Air
obok m.in.: Sabatonu, Krokus, Rose Tattoo, Airbourne, Avatar, Hammerfall, Life
Of Agony, Opeth, Meshuggah, czy The Night Flight Orchestra. Bilety na W:O:A 2019 są całkowicie wyprzedane.
Komentarze
Prześlij komentarz