Małgorzata Ostrowska i Swiernalis prezentują wspólny utwór. Zobaczcie klip do numeru "Ulica Mała"

 

fot. materiały prasowe

Na rynku ukazał się wspólny utwór Swiernalisa i Małgorzaty Ostrowskiej. Numer zatytułowany “Ulica Mała” mżna już obejrzeć także w formie teledysku.

"Zarówno Małgorzata jak i Swiernalis są songwrighterami, a Swiernalis dodatkowo producentem. Podzielili się pracą po równo - on napisał utwór, ona napisała tekst" - informują wydawcy.

"Klip to sen wariata (Thedreams Studio), w którym główni bohaterowie wcielili się w zupełnie nowe role. Za stylizacje odpowiada Mateusz Kołtunowicz, który pozwolił sobie na wyważenie drzwi w nudnej pandemicznej porze. Małgorzata w wielkim włochatym czepku, wygląda jak królowa futbolowych ultrasów, a Swiernalis w przedziwnym różowym kostiumie i artystycznym makijażu zdaje się w być w swoim żywiole - żywiole performera. W tle miasto Poznań" - poznajemy koncepcję klipu.

Zobaczcie nagranie:

  Jak sami artyści komentują współpracę: 

"Najpierw zaintrygowała mnie piosenka Blizny, świetny clip do niej, no i świetnie, emocjonalnie śpiewający facet. Później, na którejś z poznańskich demonstracji poznałam Swiernalisa, a potem na stacji benzynowej odebrałam od niego telefon z pytaniem czy nie zrobiłabym z nim piosenki. Tak w wielkim skrócie doszło do naszej współpracy. To była naprawdę fajna i twórcza historia, bo Paweł jest człowiekiem otwartym na wszelkie pomysły, a jednocześnie ma swoją wyraźną wizję muzyczną. Lubię to. A kręcenie clipu w takich stylizacjach, w środku dnia na poznańskim rynku, to było po prostu szaleństwo, które bezwzględnie podobało się nam obojgu. Paweł jest trochę wariatem, który jednocześnie potrafi pracować do końca, „do pierwszej krwi” i to także lubię. A poza tym Swiernal to po prostu uroczy facet” - Małgorzata Ostrowska“.

"Sytuacja wspólnego tworzenia piosenki i klipu z Małgorzatą Ostrowską to dla mnie przede wszystkim poszerzanie horyzontów wrażliwości i zdystansowania do siebie i świata. Podczas pracy przy 'Ulicy Małej' udało się nam popłynąć zarówno w kwestii muzycznej jak i wizualnej - Gosia jawi mi się jako Artystka kompletna, która pokazuje czym jest pewność siebie w sztuce i codzienności. Różnica pokoleniowa raczej na zasadzie wymiany - gdzie podglądać mogliśmy swoje światy, zamiast patrzeć na nie krzywo. Dla mnie to doskonały moment na wczucie się muzycznie w czyjąś skórę i eksperymentowanie ze stylizacjami i modą przy boku Ostrowskiej, która może sobie pozwolić na wiele więcej i chętnie tego dokonuje” - Swiernalis

Komentarze