Deep Purple zagrał w Krakowie [RELACJA]


3 grudnia 2019 roku w krakowskiej Tauron Arenie wystąpił legendarny zespół Deep Purple. Zapraszamy do przeczytania relacji z tego wydarzenia.

Długie pożegnanie

W ramach rozległej trasy koncertowej The Long Goodbye Tour i promocji ostatniego studyjnego albumu – wydanego w 2017 roku nakładem earMusic wydawnictwa inFinite - grupa Deep Purple ponownie odwiedziła nasz kraj. Tym razem wybór również padł na Tauron Arenę. Poprzednio formacja zagrała w Krakowie 1 lipca 2018 roku (relację z tego wydarzenia znajdziecie TUTAJ). Deep Purple w ramach tego tournee można było zobaczyć także w Łodzi (2017) i Katowicach (2017).

________________________________________________________________________________
Zobacz także: Znamy pełen line up Metalmanii 2020 TUTAJ.
Zobacz także: Metal Hammer Festival wraca. Deftones headlinerem TUTAJ.
________________________________________________________________

Monster Truck ponownie w Polsce

Zespołem, który poprzedzał koncert gwiazdy wieczoru był pochodzący z Kanady Monster Truck. Formacja powstała w 2009 roku i już kilka razy gościł w Polsce – grupa supportowała między innymi Slasha, Mylesa Kennedy’ego & The Conspirators w Krakowie (relację z tego wydarzenia znajdziecie TUTAJ), czy poprzedzała już koncerty Deep Purple w Łodzi i Katowicach. 


Po tak długiej przerwie od mojego poprzedniego koncertu Monster Truck – widziałam ich w 2014 roku – zaobserwowałam ogromny progres w scenicznym obyciu kapeli. Już wtedy grupa pokazała się z dobrej strony, ale wczoraj w Krakowie widać było, że Monster Truck dobrze odrobił lekcje podczas poprzednich tras koncertowych. Zespół dał krótkie, energetyczne show, a ja z pewnością dalej będę śledzić poczynania grupy.

Deep Purple zagrali w Krakowie

Tym razem koncert także rozpoczął się od pojawieniana ogromnym ekranie wykutych w lodzie podobizn muzyków, wizualizacji i intro – utworu Mars, The Bringer Of War – Gustava Holsta. Koncertowy set rozpoczął Highway Star, który od razu poderwał zgromadzoną w krakowskiej arenie widownię. Z najnowszego albumu mogliśmy usłyszeć tym razem tylko jeden numer – Time For Bedlam. Podczas show zdecydowanie przeważał materiał z płyty Machine Head. Muzycy zagrali z niego: wspomniany już Highway Star, Lazy, Pictures Of Home, Smoke on The Water oraz Space Truckin’


Po Highway Star i Pictures Of Home nadszedł czas na Bloodsucker – pierwszy z dwóch numerów z albumu Deep Purple In Rock, które dane było nam usłyszeć tego wieczoru. Następnie muzycy zagrali Demon’s Eye, Sometimes I Feel Like Screaming oraz Uncommon Man, który został zadedykowany pamięci Jona Lorda.

 Po Lazy i Time For Bedlam nastąpiło oszałamiające solo Dona Aireya, w którym muzyk brawurowo wplótł fragmenty utworów Fryderyka Chopina, by zwieńczyć je Mazurkiem Dąbrowskiego. Solo stało się także płynnym preludium do Perfect Strangers entuzjastycznie przyjętego przez publikę. Space Truckin’ i chóralnie odśpiewane Smoke On The Water zakończyło właściwą część wieczoru, teraz czekaliśmy już tylko na bisy. Hush, basowe solo oraz Black Night zakończyły koncert.

Choć przejście Deep Purple na muzyczną emeryturę jest nieuniknione, muzycy nadal mają w sobie niespożyte tony energii. Na szczęście dla wielbicieli grupy mamy wspaniałą wiadomość: przed koncertem w Krakowie wśród banerów w arenie można było dostrzec plakat reklamowy zapowiadający przyszłoroczny koncert grupy w Łodzi! Wydarzenie odbędzie się 14 października w Atlas Arenie. Więcej szczegółów na temat wydarzenia znajdziecie TUTAJ

_________________________________________________________________
Zobacz także: ZAKK SABBATH wystąpi w Polsce TUTAJ.
Zobacz także: Foreigner zagra koncert w Polsce TUTAJ.
_________________________________________________________________





Komentarze